Wczytuję dane...

Ster, żeglarz, okręt

Ster, żeglarz, okręt

Moje rozkminy na temat życia, sensu i wartości to studnia bez dna. Mogłabym pisać elaboraty na ten temat, pamiętniki i inne takie. Z tego dumania ciągle wybudza mnie rzeczywistość, teraźniejszość, która jest tu i teraz, jest jaka jest i nie mamy w większości przypadków na nią wpływu. Jedno jest pewne, kartek z kalendarza nie nadążam wyrywać. Nastały czasy, w których wciąż za czymś pędzimy, ciągle brakuje na wszystko czasu, ale każdy ma taki moment, że zatrzymuje się na chwilę, bierze głęboki oddech i ….. ja myślę, że to niesłychane, że jeszcze wczoraj cośtam, a dzisiaj już proszę cośtakiego. Mam wrażenie, że jeszcze wczoraj urodziłam dziecko, a dziś ono już biega, liczy i recytuje wiersze. Tak samo czuję, że zaledwie pod porannym prysznicem wpadłam na pomysł TimoSimo, a tu minęły już ponad dwa lata.

TimoSimo


Były to ważne lata w moim życiu, odkryłam w sobie nowe cechy, wyżyłam się twórczo, weszłam na wyższy poziom ogarnięcia i wiele, wiele się nauczyłam. Nie spocznę w związku z tym na laurach, wciąż mogę i chcę więcej. Zaczynam działać intensywniej, realizuję nowe projekty, głowa pęka mi od natłoku pomysłów, nie mogę się już doczekać kiedy wdrożę je w życie. Idę po nowe, w nowym, z nową energią, praca na full etat, wciąż pasja….nie ma nic przyjemniejszego. Nie mogłam lepiej tego wymyśleć i mam nadzieję, że pociągnę ten wózek i mój entuzjazm mnie nie zawiedzie. Robię to co lubię, dla siebie i moich bliskich, mam fanów  bo serio nie tlyko ja sama kupuje swoje produkty;), mam szerokie grono odbiorców, mam wsparcie najbliższych. Więc dziś, świętując początek kolejnego roku działalności mojego trzeciego dziecka, które w inny sposób niż dwoje pozostałych napawa mnie dumą i radością, podzielę się moją kolejną rozkminą warto realizować plany, warto sięgać po więcej, warto, mimo trudności, się nie poddawać, warto wierzyć w siebie, korzystać z zapału i wreszcie warto robić to, co się kocha i to, w czym jest się dobrym. To droga do spełnienia. Nikt nie mówił, że będzie łatwo, więc nie jest…ale jest na tyle fajnie, że znowu weszłabym do tej samej rzeki

Ponad dwa lata temu zrzekłam się etatu
I ostro podeszłam do tematu
Własnej firmy założenia,
Dzisiaj bez zastanowienia
Zrobiłabym znowu to samo,
Bo przez to jestem lepszą mamą.
Mniej sfrustrowaną, mniej zabieganą,
W domu od samego rana,
Dzieci mnie nie denerwują,
Wręcz przeciwnie – inspirują.
Mama menadżer to pomysł w dechę,
By nigdy nie wpaść w kieratową deprechę.